Składniki:
- 2 kostki rosołowe
- 2 duże pory
- cztery śmietankowe serki topione (min. 100g)
- przyprawa typu "Warzywko"
- pieprz
- groszek ptysiowy
- olej
Por kroimy w talarki lub pół-talarki, podsmażamy na oleju, doprawiamy warzywkiem (nie przesadźmy - kostki rosołowe na których będziemy gotować zupę mają dużo soli, tak jak "Warzywko".). Jeśli nie masz "Warzywka" spokojnie możesz doprawić por 1 kostką rosołową, ma praktycznie ten sam skład. Przykrywamy i dusimy do miękkości.
W tym czasie rozrabiamy serki topione z gorącą wodą, mieszamy, aż do rozpuszczenia. Dodajemy do gotowych porów i mieszamy (można dodać od razu do zupy), rozcierając grudki serka, które jeszcze zostały.
Do gotującej się wody dodajemy 2 kostki rosołowe. Do tego wlewamy por z serem. Doprawiamy pieprzem, czekamy aż się zagotuje. GOTOWE.
Podajemy z groszkiem ptysiowym lub pulpecikami.
Jak wspominaliśmy, zupa jest najlepsza na drugi dzień. Zupa powinna być dość gęsta - jeśli wyjdzie za rzadka - ścieramy trochę żółtego sera i dodajemy do zupy lub na talerz. Najlepiej robić to na drugi dzień, ponieważ będzie gęściejsza niż w chwili gotowania i może okazać się, że żółty ser wcale nie jest potrzebny.
Pory uśmiercamy poprzez uduszenie:
Dodajemy rozpuszczone serki:
Dodajemy wszystko do wywaru z kostki... GOTOWE
A dla tych, którzy nie wiedzą: tak wygląda groszek ptysiowy ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz