Obserwatorzy

niedziela, 21 grudnia 2014

Mung dal (potrawka z fasolą mung)

Oboje jesteśmy strasznymi mięsożercami i nie wyobrażamy sobie życia bez rozrywania mięsa słabszych zwierząt naszymi potężnymi kłami. Czasem lubimy jednak przekąsić coś, co nie biegało wcześniej na dwóch czy czterech nogach. Tym razem postanowiliśmy przyrządzić na obiad rozgrzewające danie kuchni indyjskiej – mung dal. Szybkie, łatwe w przygotowaniu i smaczne.



Składniki:
  • 250 g fasoli mung
  • 1 cebula
  • 3 ząbki czosnku
  • łyżka startego korzenia imbiru
  • puszka pokrojonych pomidorów wraz z sosem
  • 2 łyżeczki przyprawy garam masala
  • 1 łyżeczka kurkumy
  • 1 łyżeczka kminu rzymskiego (mielonego)
  • 1 łyżeczka kolendry (mielonej)
  • szczypta pieprzu cayenne
  • sól
  • olej lub oliwa do smażenia

Fasolę mung najlepiej namoczyć kilka godzin wcześniej, albo nawet poprzedniego dnia. Znacznie skróci to czas gotowania. Nasza fasola moczyła się kilkanaście godzin, dzięki czemu była miękka już po kilku minutach gotowania.

Fasolę gotujemy zatem w osolonej wodzie.

Na rozgrzaną oliwę wrzucamy pokrojoną w kostkę cebulę, starty czosnek i imbir. Dorzucamy przyprawy (garam masala, kurkuma, kmin, kolendra, pieprz) i smażymy wszystko razem jakieś 2 minuty. Dodajemy pomidory z puszki. Gotujemy kilka minut. Wrzucamy ugotowaną fasolę, mieszamy porządnie i gotujemy kolejne kilka minut. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Ewentualnie możemy dodać trochę przecieru pomidorowego.  

Podawać z ryżem, pitą lub pieczywem chrupkim.



środa, 3 grudnia 2014

Krem z pieczonych batatów z awokado


Ogólnie za kremami czy zupami - kremami nie przepadamy, bo uważamy, że człowiek musi wiedzieć, co je. W zupie ma pływać, a papki są dobre dla dzieci albo do domów starców i szpitali. Czasem jednak skusimy się na coś takiego, gotując sobie nawzajem i próbując zgadnąć jak najwięcej składników, których użyło to z nas, które akurat krem przygotowywało. Tym razem padło n krem z pieczonych batatów podawany z pokrojonym awokado, dymką i odrobiną soku z limonki. Bardzo dobre, szczególnie na świeżo. Co jest ewenementem, bo do tej pory wszystkie zupy smakowały nam najbardziej na drugi dzień. Strasznie zgęstniało po nocy w lodówce. Ale dało się łykać. ;)




Składniki:

3 bataty
1 czerwona papryka
1 główka czosnku
1 cebula dymka
750 ml bulionu drobiowego
szczypta chili mielonego
2 łyżki koncentratu pomidorowego
sól i pieprz
1 awokado
1 limonka
szczypiorek
1 łyżka oleju/oliwy

Bataty, paprykę i główkę czosnku (przekrojoną na pół, nie obraną) pieczemy jakieś 45 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni. Następnie studzimy i obieramy. Na oliwie podsmażamy czosnek i cebulkę, dodajemy koncentrat, bataty i paprykę. Tak gotujemy jakieś 2 minuty. Później zmniejszamy ogień i gotujemy jeszcze z 10 minut. Następnie blendujemy na papkę, doprawiamy chili, solą i pieprzem. Przed podaniem kroimy w kostkę awokado, skrapiamy sokiem z limonki i posypujemy szczypiorkiem.



Troszkę zmodyfikowaliśmy przepis znaleziony na: http://kingaparuzel.pl/blog/2014/11/zupa-z-pieczonych-batatow/

wtorek, 25 listopada 2014

Papryka faszerowana mięsem mielonym

Pierwszy raz jadłam to kiedyś u cioci na imieninach. Trochę inaczej przygotowane, ale smak nie dał o sobie zapomnieć. Postanowiłam zrobić faszerowaną paprykę mężowi. To był strzał w dziesiątkę. Wbrew pozorom danie szybkie, łatwe, możliwe do odgrzania w mikrofalówce i zjedzenia na przerwie w pracy. Bardzo smaczne i warte powtórzenia oraz wypróbowania różnych mieszanek nadzieniowych. Na pewno zagości na stałe w naszym menu.
 


Składniki:
  • kilka papryk, najlepiej o płaskim spodzie, żeby można było je postawić,
  • pół kilo dowolnego mielonego, u nas z indyka,
  • marynata adobo (składniki i przepis poniżej)
  • 1 łyżka oliwy
  • 1 szklanka (250 ml) passaty pomidorowej lub przecieru
  •  2 szklanki (500 ml) bulionu wołowego 
  •  1 łyżka sosu sojowego 
  •  3/4 szklanki (150 g) ryżu
  •  pół puszki czerwonej fasoli 
  • pół puszki kukurydzy
  •  opcjonalnie trochę startego sera
  • trochę świeżej kolendry do posypania
Składniki do marynaty adobo:
  • 1 cebula, u nas czerwona
  •  3 ząbki czosnku 
  •  1 papryczka chili 
  •  1/4 szklanki soku z cytryny lub limonki
  •  2 łyżeczki mielonego kminu rzymskiego 
  •  2 łyżeczki mielonego cynamonu 
  •  1 łyżeczka suszonego oregano 
  •  1/2 łyżeczki cukru
     
Z papryk odkrawamy "kółko" wokół ogonka - im mniejszy otwór tym lepiej - wszystkie aromaty, soki i dobrodziejstwa z papryk nie wyparują, tylko zostaną w środku i wzbogacą smak nadzienia. Czyścimy środek, myjemy dokładnie, solimy i odstawiamy na chwilę. Przygotowujemy marynatę adobo, czyli wszystkie składniki miksujemy na pastę. Mięso mieszamy z marynatą i odstawiamy do ocieplenia. Można zostawić na noc, pewnie będzie lepsze. 

Smażymy na rozgrzanej patelni mięso z marynatą, dodajemy passatę pomidorową, mieszamy, zagotowujemy. Do tego dodajemy gorący bulion i sos sojowy, potem SUROWY ryż, fasolę i kukurydzę. Gotować jeszcze przez jakiś czas, po trosze mieszając.Gorący farsz wkładać do papryk, przykryć odkrojoną częścią ("czapeczką") i wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 stopni. Piec ok. 45min. Jak widać na załączonym obrazku papryka troszeczkę może się przypiec z z wierzchu - jest to całkiem normalne i w żaden sposób nie rzutuje na smak potrawy. Pod warunkiem, że czerń nie jest kolorem dominującym. :) Po wyjęciu z piekarnika otworzyć, posypać startym serem i świeżą kolendrą.



Odrobinę zmodyfikowaliśmy przepis znaleziony tu: http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_meksykanska/papryka_faszerowana/przepis.html

czwartek, 20 listopada 2014

Słodko-kwaśna zupa z soczewicą, mlekiem kokosowym i limonką

Poniższy przepis to typowe danie z resztek. W lodówce zostało nam trochę mleka kokosowego, limonka, pęczek szczypiorku. Do tego czerwona soczewica. Czemu zatem nie zrobić rozgrzewającej zupy? Efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania. Zupa jest przepyszna. 




Składniki:
  • 200 g (około jednej szklanki) czerwonej soczewicy
  • woda (3,5 szklanki = 875 ml)
  • 2 cebule
  • 3 ząbki czosnku
  • papryczka chili (u nas brak, także dodaliśmy trochę zwykłej czerwonej papryki i do tego odrobinę płatków chili)
  • oliwa z oliwek lub olej roślinny
  • łyżka mielonej kolendry
  • łyżka mielonej słodkiej papryki
  • puszka mleka kokosowego
  • sok wyciśnięty z 1 limonki
  • szczypior
  • świeża kolendra
  • sól
  • pieprz

Soczewicę porządnie płuczemy, wkładamy do garnka i zalewamy wodą. Gotujemy.

W międzyczasie kroimy drobno cebulę, czosnek i paprykę. Wrzucamy na patelnię z rozgrzaną oliwą. Smażymy chwilę i dodajemy mieloną kolendrę i słodką paprykę. Mieszamy i dusimy kilka chwil. Wrzucamy wszystko do garnka z gotującą się soczewicą. Gotujemy na małym ogniu pod przykryciem ok. 30 minut.

Następnie dolewamy sok z limonki, wrzucamy posiekany szczypior i świeżą kolendrę, doprawiamy solą i pieprzem (możemy dodać więcej soku z limonki, słodkiej papryki lub chili, w zależności od tego czy wolimy danie słodsze, ostrzejsze, czy bardziej kwaśne). Gotujemy jeszcze chwilkę i podajemy!



wtorek, 18 listopada 2014

Ciasteczka cukrowe z przepisu Magdy Gessler

Kto nie lubi ciastek ręka w górę! Tak myśleliśmy.. Nikt? To świetnie! Zachciało nam się domowych cukrowych ciasteczek. Przygotowanie jest dziecinnie proste i bardzo szybkie, zatem nie ma się nad czym zastanawiać! Ciasto przygotowaliśmy podczas oczekiwania na zagotowanie kaszy na obiad, a piekliśmy przed samym wyjściem do kina. Także do dzieła, nawrt nie zauważycie, kiedy będziecie mieli na stole górę ciasteczek!





Składniki:

  • 500 gram mąki pszennej (niecałe 3 szklanki)
  • 100 gram masła
  • 200 gram cukru (niecała szklanka)
  • 2-3 jajka (małe)
  • 2 łyżki śmietany 22%
  • szczypta soli
  • opcjonalnie: odrobina brązowego cukru do posypania. Równie dobrze można posypać białym.
Mąkę, 2 jajka , cukier, śmietanę i szczyptę soli zagniatamy razem. Formujemy kulę i wkładamy do lodówki na 1 godzinę. Po tym czasie dzielimy kulę na mniejsze kawałki, wałkujemy (nie za cienko), i kroimy na dowolne kształty. oddzielamy białko od żółtka, bełtamy i smarujemy ciasteczka, posypując hojnie brązowym cukrem. Wstawiany do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 15 minut (aż się zezłocą). Odstawić do wystygnięcia. Zaparzyć kawę. Wsuwać.





niedziela, 16 listopada 2014

Kurczak w batatach i suszonych śliwkach

Po ostatniej przeprowadzce znacznie zwiększyła nam się dostępność egzotycznych produktów. Praktycznie pod samym nosem mamy świeże owoce i warzywa, a także przyprawy, których próżno szukać w większości polskich sklepów. Już dawno chcieliśmy wypróbować bataty (słodkie ziemniaki) jako składnik dania obiadowego. Oto jest: kurczak w batatach i suszonych śliwkach. Przepyszne. 




Składniki (dla 2 osób):

  • 2 uda i 2 podudzia z kurczaka (my dorzuciliśmy również 2 skrzydełka)
  • garść suszonych śliwek
  • 2-3 bataty
  • 250 ml (szklanka) białego wina
  • kilka zmielonych lub roztartych goździków
  • łyżka imbiru (świeżo startego)
  • 4 łyżki przecieru pomidorowego
  • 125 ml (pół szklanki) śmietany kremówki
  • oliwa z oliwek
  • sól
  • pieprz

Suszone śliwki zalewamy połową białego wina i odstawiamy. Umytego i osuszonego kurczaka nacieramy sproszkowanymi goździkami i startym imbirem, doprawiamy solą i pieprzem, smarujemy oliwą.

Tak doprawionego kuraka układamy w naczyniu żaroodpornym. Zalewamy pozostałym winem (dobra, przyznamy się, że musieliśmy przeznaczyć na ten przepis więcej niż szklankę wina, gdyż w międzyczasie po prostu trochę wypiliśmy). Dodajemy też przecier pomidorowy, rozsmarowany równomiernie w naczyniu. Całość wstawiamy na 30 minut do nagrzanego do 200 stopni piekarnika. W międzyczasie obieramy bataty i kroimy w kostkę.

Po upływie 30 minut wyjmujemy naczynie. Kurczaka obkładamy kawałkami batatów, na wierzch kładziemy suszone śliwki. Dolewamy wino, w ktorym śliwki się moczyły. Dolewamy również śmietankę. Wstawiamy do piekarnika na kolejne 15-20 minut (aż bataty będą miękkie). 

Danie podaliśmy z kaszą kuskus, ale ryż jak najbardziej będzie na miejscu. 

Pomyśleliśmy też, że w razie braku batatów może warto by wypróbować ten przepis zastępując je zwykłymi, polskimi ziemniakami? Jak myślicie? 




Przepis pochodzi ze strony: http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_polska/kurczak/z_suszonymi_sliwkami/przepis.html

piątek, 14 listopada 2014

Dorsz po indyjsku w sosie pomidorowo-kokosowym

Doszliśmy do wniosku, że jemy zdecydowanie za mało ryb. Postawiliśmy zatem sami przed sobą wyzwanie: raz w tygodniu na naszych talerzach będzie gościć ryba. Na pierwszy ogień poszedł dorsz po indyjsku. Bardzo szybkie, niesamowicie smaczne danie. I nie potrzeba wielu składników.


Składniki:
  • min. 2 kawałki dorsza (filet)
  • 1 średnia cebula
  • 1 czerwona papryka
  • 2-3 ząbki czosnku
  • świeża kolendra
  • puszka pomidorów
  • mleko kokosowe (ok. 150 ml)
  • przyprawa Garam masala
  • kurkuma
  • kminek
  • sól
  • pieprz
  • olej
Rybę lekko podsmażmy na oleju, ściągamy z patelni, odkładamy na bok. Na patelnię wrzucamy pokrojoną w piórka cebulę, paprykę i czosnek, przyprawiamy. Podsmażamy na małym ogniu mieszając ok. 2 minuty. Dodajemy pomidory wraz z zalewą, zagotowujemy i gotujemy ok. 5 minut. Dodajemy mleko kokosowe, posiekaną kolendrę, mieszamy, układamy na wierzchu kawałki ryby, przykrywamy i dusimy 8 min., uważając, żeby ryba się nie rozpadła. My jedliśmy z kaszą bulgur.


Przepis pochodzi ze strony: http://flowerek.com/dania-wytrawne/ryby/dorsz-po-indyjsku-sosie-pomidorowo-kokosowym/

sobota, 21 czerwca 2014

Drożdżówka z rabarbarem

Rabarbar jest wszędzie. Odezwały się w nas dziecięce lata i wspomnienia mamowego kompotu i ciasta drożdżowego z rabarbarem prosto z ogródka. Ogródka co prawda nie mamy, ale mamy rabarbar. Wybraliśmy (oczywiście) drugą ze wspomnianych opcji.

Korzystaliśmy ze strony Kwestia Smaku



Składniki na ciasto:
  • 1 szklanka mleka
  • kostka maszła (200 gram)
  • 1 szklanka cukru
  • 4 szklanki mąki
  • 4 jajka
  • pół kostki świeżych drożdży (50g)
Składniki na kruszonkę:
  •  trochę ponad pół kostki masła
  • 0,3 szklanki cukru
  • 0,6 szklanki mąki
NO I OCZYWIŚCIE RABARBAR!!!

Przygotowanie:

 Masło, mleko i cukier rozpuszczamy w rondelku. Do powstałej ciepłej masy (a właściwie cieczy) dodajemy jajka, miksujemy razem, dodajemy pokruszone drożdże i odstawiamy przykrywając szmatką a jakieś 2 godziny. Wszystko powinno się w tym czasie ładnie spienić. Po tym czasie dodać mąkę i wyrobić masę. Jest naprawdę kleista, wiec naprawdę dobrze jest użyć w tym celu miksera. Całość przekładamy do posmarowanej masłem formy. Posypujemy pokrojonym rabarbarem.

Robimy kruszonkę: na patelni roztapiamy masło, dodajemy cukier. Kiedy zaczyna się rumienić dodajemy mąkę i mieszamy. Odkładamy na bok, aby chwilę przestygła. Następnie posypujemy nią ciasto i wstawiamy do piekarnika na ok. 180-200stopni (ciężko powiedzieć jaka temperatura będzie najlepsza dla prawdziwego piekarnika, ponieważ my mamy tylko piekarnik elektryczny z Lidla i żadne wytyczne z przepisów go nie dotyczą. Trzeba po prostu kontrolować wypieki i sprawdzać co jakiś czas.)

Kiedy wierzch się zarumieni, a całość przejdzie próbę patyczka ( czyli wbity patyczek będzie czysty) Ciasto jest gotowe. 

Smacznego!



piątek, 20 czerwca 2014

Sałatka ziemnniaczana



Lubimy sałatką zastępować monotonne kanapkowe drugie śniadanie. Tym razem postawiliśmy na swojską, ziemniaczaną sałatkę majonezową. To dziwne, ale w kraju ziemniaka, jakim jest Polska tego typu sałatki nie cieszą się zbytnim powodzeniem. Ciekawe dlaczego? Podobno na Zachodzie je uwielbiają. Zastanawiamy się, czy polubiliby naszą wersję z kiszonym ogórkiem... :)


 



Składniki:
  • ok. 10 sporych ziemniaków,
  • kilka ogórków kiszonych 
  • boczek
  • puszka kukurydzy
  • 2 cebule (mogą być czerwone)
  • majonez
  • musztarda
  • pieprz
  • sól
Przygotowanie:

Ziemniaki gotujemy w mundurkach, studzimy, obieramy i kroimy w kostkę. W międzyczasie kroimy w kostkę boczek i podsmażamy do momentu, kiedy będziemy zadowoleni ze stopnia wysmażenia. Odciskamy nadmiar tłuszczu i wrzucamy do miski z ziemniakami. Dodajemy pokrojone ogórki i kukurydze oraz posiekaną drobno cebulę. Doprawiamy majonezem, musztardą, solą i pieprzem. Smakuje najlepiej, kiedy trochę postoi w lodówce i się przegryzie.


Przepis bierze udział w akcji:


<a href="http://www.durszlak.pl/akcje-kulinarne/przysmaki-dla-taty-4"><img src="http://durszlak.pl/system/campaign/banner/1000/embed_aQrWi8RDmcxxDBcM0auRko2NhHoTtQzz.jpg" alt="Przysmaki dla taty 4"></a>

sobota, 5 kwietnia 2014

Babeczki czekoladowe z bananami

Kto nie lubi czekolady? Kto nie lubi babeczek? Postanowiliśmy połączyć te dwie przyjemności. Babeczki czekoladowe to świetny dodatek do poobiedniej kawy. Mają jedną wadę: zdecydowanie za krótki żywot. Można je jeść kilogramami ;) 



Zmodyfikowaliśmy przepis  z bloga Domi w kuchni.


Składniki:

  • 1,12 szklanki mąki pszennej
  • 2 płaskie łyżki kakao
  • 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
  •  szczypta soli
  • 2 tabliczki mlecznej czekolady
  • pół kostki miękkiego masła
  • 1 jajko
  • 0,6 szklanki cukru
  • 2 płaski łyżeczki cukru waniliowego
  • niecałe pół szklanki mleka
  • 2 banany
Przygotowanie:

W jednej misce mieszamy suche składniki: mąkę, kakao, proszek do pieczenia, cukier waniliowy, sól i 1 tabliczkę czekolady drobno posiekaną lub startą.

W drugiej misce zmiksować masło i cukier na gładka masę, dodać jajko, mleko i zmiksować. Dodać suche składniki z pierwszej miski i dobrze wymieszać. Prawdopodobnie zrobią Wam się małe grudki, ale nie szkodzi - nie będzie ich w ogóle widać ani czuć w gotowym wypieku. Dorzucamy pokrojone w kostkę banany i dokładnie mieszamy.

Przekładamy do bibułek. Każdą porcję posypujemy kolejną tabliczką czekolady - kroimy okienka w sporą kostkę, np. na ćwiartki. Posypujemy hojnie.

Pieczemy w temp. ok. 180 stopni przez jakieś 25-30 min (test suchego patyczka). Najlepsze jak ostygną.


sobota, 29 marca 2014

Makaron z rukolą i łososiem

Makaron to świetny wynalazek. Szybki, łatwy, pyszny i sycący. Dzisiaj chcielibyśmy podzielić się z Wami naszym nowym odkryciem: makaronem z rukolą. Powiadamy: to jest odkrycie na miarą nagrody Nobla!! Jest pyszny. Zawsze.




Składniki:

  • makaron (farfalle / penne / tagliatelle / itd. - do wyboru wedle uznania)
  • rukola - kilka garści
  • łosoś wędzony - 100 g
  • śmietana kremówka
  • sól, pieprz do smaku
  • cytryna / limonka (opcjonalnie)

Przygotowanie:

Gotujemy makaron z odrobiną soli i oleju/oliwy. Odcedzamy i wrzucamy z powrotem do gara. Stawiamy na ogień. Dorzucamy pokrojonego w paski lub w kostkę łososia. Dolewamy śmietanę kremówkę i wszystko dokładnie mieszamy. Dodajemy kilka garści rukoli - my sypiemy obficie, gdyż uwielbiamy jej smak! Opcjonalnie możemy dodać trochę soku wyciśniętego z cytryny bądź limonki. Znów wszystko dokładnie mieszamy i ewentualnie doprawiamy (ostrożnie z solą - wędzony łosoś jest dość słony). Jeśli sos jest zbyt gęsty, dolewamy więcej śmietanki albo odrobinę wody z ugotowanego makaronu.

Danie jest niezwykle proste i szybkie, a przy tym naprawdę przepyszne. Wracacie z pracy zmęczeni, z wywalonym jęzorem. Nie chce wam się sterczeć w kuchni i gotować - zrozumiałe. Przyrządzenie tego dania zajmie wam jedynie jakieś 15 minut. Najecie się do syta i gwarantujemy, że spojrzycie na resztę dnia bardziej optymistycznie! 



Jajko sadzone w bułce z pieczarkami i boczkiem

Niedzielne poranki bywają bardzo ciężkie. Głowa boli niemiłosiernie, myśli się nie kleją, a ręce trzęsą. Potrzeba energetycznego kopa, czegoś na rozruch, co da nam siłę do działania. Oto recepta na pokonanie kaca. I wielkiego głoda.







Składniki:


  • pół średniej cebuli
  • kilka pieczarek
  • 4 plasterki gotowanego boczku (można zastąpić wędzonym boczkiem lub szynką)
  • 4 jajka
  • 4 kajzerki (nie muszą być świeże)
  • sól
  • pieprz
  • oregano
Przygotowanie:

Pieczarki kroimy na mniejsze kawałki, podsmażamy z cebulą, odrobiną soli i pieprzu. Z bułek ścinamy czapeczki i wydrążamy. Na dno kładziemy plasterek boczku, przykrywamy to pieczarkami. Na wierzch wbijamy jajko. Solimy, pieprzymy, posypujemy oregano. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do ok. 180 stopni. Trzymamy do momentu ścięcia białka. My trzymaliśmy trochę za długo, bo ścięło nam się też żółtko (lubimy, kiedy wypływa), ale przynajmniej proces konsumpcji był wygodniejszy ;) Polecamy takie śniadanie ze wszystkimi możliwy kombinacjami dodatkowymi ;) Pycha!


czwartek, 27 marca 2014

Mielone z kukurydzą

Mięso mielone ma wiele zalet. Jedną z największych jest to, że można z niego wyczarować nieskończenie wiele potraw, a zmieniając jeden składnik w codziennym daniu tworzymy zupełnie nowe smaki. Tym razem propozycja dla amatorów mielońców.






Składniki:
  • 0,5 kg mięsa mielonego
  • 0,5 lub 1puszka kukurydzy (w zależności od preferencji)
  • jajko
  • kawałek bułki lub czerstwego chleba
  • bułka tarta
  • 1 średnia cebula
  • olej do smażenia
  • sól
  • pieprz
 
Przygotowanie:

Cebulę kroimy w kostkę i szklimy na patelni. Dodajemy do mięsa mielonego, dorzucamy kukurydzę, jajko, rozmoczony w wodzie i odciśnięty chleb(można zamisat tego podsypać bułką tartą). Doprawiamy solą i pieprzem. Wszystko mieszamy, lepimy kotlety. Obtaczamy w bułce tartej iładujemy na patelnię. Smażymy do porządnego zarumienienia.

Smakują również na zimno jako dodatek na kanapkę.

środa, 26 marca 2014

Kurczak w pomarańczach i miodzie

Kurczak w marynacie to hit naszej kuchni. Możemy taki drób jeść ez przerwy. Smakuje nawet osobom, które za tego typu mięsem nie przepadają. My przyrządziliśmy udka,ale z powodzeniem mogą to być skrzydełka (niedługo sprawdzimy, jak przepis sprawdza się na grillu!) lub piersi. A najlepiej wszystko na raz.






Składniki:

  •  2 uda z podudziem
  • 1 pomarańcza
  • 0,5 cytryny
  • imbir - świeży lub w proszku
  • 2 ząbkiczosnku
  • 4 - 5 łyżęk miodu
  • masło do smażenia
Przygotowanie:
Z ud zdejmujemy skórę. Czosnek siekamy, dodajemy imbir, sok z cytryny, otartą skórkę z pomarańczy oraz wyciśnięty z pomarańczy sok i miód. Zanurzamy w marynacie uda, przykrywamy i odstawiamy do lodówki minimum na godzinę. Najlepiej na całą noc.

Udka wyciągamy z marynaty i smażymy na maśle aż do zarumieniania z każdej strony. Zalewamy marynatą i przykrywamy. Dusimy aż miód zacznie się delikatnie karmelizować (gęstnieć). Ściągamy przykrywkę i od czasu do czasu mieszając redukujemy sos, aż osiągnie gęstość, która nam odpowiada. My lubimy, kiedy jest półpłynny, dość mocno skarmelizowany.

wtorek, 25 marca 2014

Babka cytrynowa

Uwielbiamy ciasta. Czasem jednak mamy ochotę na dodatek do herbaty lub kawy w bardziej złamanym smaku, zastępując totalną słodycz odrobiną kwaskowatości. Babka cytrynowa sprawdza się rewelacyjnie! A do tego jest łatwa, szybka i stosunkowo tania.











Składniki:


  • 1 i 2/3 szklanki mąki
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenie
  • 1 kostka miękkiego masła
  • 1 i 1/4 szklanki cukru
  • 4 duże jajka
  • skórka ze sparzonej cytryny, starta na tarce
  • 1 cała cytryna
Polewa:
  • sok z 1,5 cytryny
  • 0,5 szklanki cukru
Przygotowanie:

Wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia. Najlepiej, jeśli ją przesiejesz, ale my niestety nie mieliśmy takiej możliwości. Też wyszło.

Miksujemy masło z cukrem na gładką masę. Masło powinno być miękkie - w przeciwnym wypadkupozbija nam się w grudki i nie zmiksujemy tego. I tak będzie trzeba czekać, aż masło zmięknie. Do masy dodajemy po kolei jajka, ciągle miksując. Ustawiamy mikser na małe obrotu i powoli, stopniowo dodwaj mąkę i skórkę otartą z cytryny. Przekładamy ciasto do wcześniej wyłożonej papierem do pieczenia foremki. Pieczemy w temp. 180 stopni aż wierzch się wyzłoci, a patyczek wbity w ciasto będzie czysty (próba suchego patyczka).

Przygotowujemy polewę: sok z cytryny mieszamy z cukrem tak, żeby pozostawić kryształki cukru.

Wyjęte z piekarnika ciasto od razu porządnie nakłuwamy wykałaczkami,Na wierzch układamy plasterki cytryny. Spokojnie możecie dać więcej niż my - trochę się przestraszyliśmy tego zabiegu, ale plasterki świetnie podkręcały smak całości - następnym razem hojniej ozdobimy wierzch!  Całość polewamy cukrem z sokiem. Dzięki temu, że wcześniej ponakłuwaliśmy nasze ciasto sok wniknie w środek i będziemy cieszyć się pysznym, wilgotnym ciastem.

Podajemy całkowicie wystudzone.





poniedziałek, 24 marca 2014

Faszerowane kartoflaski

Ziemniaki są dobre na wszystko. I niech żałują ci, którzy wyeliminowali je całkowicie ze swojej diety. U nas czasami ziemniaki grają główną rolę obiadową. I jest pysznie :)






Składniki:
  • kilka dużych ziemniaków
  • 5 gad żółtego sera
  • natka pietruszki
  • 2 cebule
  • masło
  • sól
  • pieprz

Przygotowanie:

Ziemniaki dokładnie szorujemy i gotujemy w całości w mundurkach ok. 20 min. Odcedzamy i studzimy. Odcinamy wierzchy i wydrążamy środek uważając, żeby nie zrobić dziury od spodu i aby ścianki nie były za grube -optymalnie powinny mieć ok 1 cm grubości.

Miąższ z ziemniaków kroimy w kostkę i podsmażamy na maśle razem z cebulą pokrojoną w piórka. Dodajemy starty ser, doprawiamy solą i pieprzem.

Ziemniaki wkładamy do posmarowanego olejem naczynia żaroodpornego, napełniany farszem, przykrywamy odciętymi uprzednio "czapeczkami" i zapiekamy ok 15 minut w piekarniku rozgrzanym do ok.150 stopni. Podajemy od razu po wyciągnięciu z piekarnika, porządnie posypane posiekaną natką pietruszki.

Będzie pyszne z dodatkiem boczku!




niedziela, 23 marca 2014

Surówka z czarnuszką

Surówka to absolutny must-have obiadowy. Bez niej obiad nie jest obiadem. Ostatnio odkryliśmy czarnuszkę - przepyszne nasionka smakiem przypominające pieprz, pozbawione jednak ostrości. Dodajemy je nawet do kanapek pod wędlinę. Nie dość, że podkręca smak, to odtruwa organizm i działa zbawiennie na cerę. Grzech nie spróbować! Tym razem czarnuszka w surówce obiadowej. Z powodzeniem można ją również podać gościom jako samodzielne danie - lekką sałatkę.







Składniki:


  • 1,5 główki sałaty rzymskiej
  • rzodkiewka
  • 2 pomidory
  • pół ogórka
  • sos vinegar
  • garść słonecznika
  • 2 łyżki czarnuszki
Przygotowanie:

Warzywa dokładnie myjemy. Sałatę rwiemy na mniejsze kawałki. Rzodkiewkę kroimy w ćwiartki, ogórka i pomidora w kostkę. Posypujemy czarnuszką i słonecznikiem. Całość doprawiamy sosem vinegar. Podawać świeże.




Babeczki z boczkiem i jabłkiem

Baby, ach te baby, człek by je łyżkami jadł.... Tak właśnie śpiewaliśmy dzisiaj tańcując cały poranek w kuchni. W końcu kupiliśmy bibułki do babeczek. Jakie szczęście, że jest ich aż 100! Bo babeczki z boczkiem i jabłkiem są przepyszne, radzimy zrobić podwójne porcje, bo schodzą w zawrotnym tempie!

Przepis pochodzi ze strony Matka Wariatka


Składniki:

  • 250g gotowanego boczku (można użyć wędzonego)
  • 1 małe słodkie jabłko
  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 1 szklanka maślanki
  • 1 jajo
  • 1/3 szklanki oleju kukurydzianego
  • 2 łyżeczki cukru
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • ½ łyżeczki soli
Przygotowanie:

Boczek ktoimy w drobną kosteczkę i smażymy na suchej patelni aż zrobi się chrupiący.

W jednej misce mieszamy składniki suche, czyli: mąkę, cukier, sól i proszek do pieczenia.

W drugiej misce mieszamy składniki mokre, czyli: jajko, maślankę i olej. Następnie składniki suche dodajemy do komrych i mieszamy. Najlepiej łyżką - nie ma sensu brudzić miksera, ponieważ ciasto wychodzi stosunkowo gęste i oblepia mikser, który w ogóle nie spełnia w tym przypadku swojej roli. Dobra wiadomość jest taka, że mieszanie łyżką jest szybkie i bezbolesne. :) Dodajemy boczek i starte jabłko. Mieszamy. Wkładamy do bibułek  - porządną łyżkę do każdej.

Pieczemyw temp. ok. 180 stopni około 25-30 minut (próba suchego patyczka).

Pyszne na zimno. Dobrze komponują się z sosem czosnkowym.